Subaru Crosstrek – gotowe na miejskie wyzwania
Subaru Crosstrek świetnie poradzi sobie podczas weekendowych przygód, ale jest także doskonałym kompanem codziennych, miejskich wyzwań. Sprawdź, czym przekonuje od poniedziałku do piątku.
Restauracje serwujące kuchnię z każdego zakątku świata. Teatry, kina, filharmonie i opery, czarujące zróżnicowanym repertuarem, od klasyki po propozycje awangardowe. Miejsca do uprawiania dowolnego sportu, od wschodnich sztuk walki po crossfit i szachy. Mnóstwo firm, korporacji i szans zawodowych. Tętniący puls, mieszanka zapachów, dźwięków i świateł. Oto szybki opis życia w dużym mieście. Brzmi kusząco? Owszem – ale są też ciemniejsze strony. Przejechanie z punktu A do punktu B wymaga czasu. Trudno znaleźć miejsce do zaparkowania, ruch jest gęsty, często tworzą się korki – oto tylko część wyzwań czekających na kierowcę w metropolii.
Zobacz więcej: Lista dealerów Subaru w Polsce | Samochody Subaru dostępne od ręki
Warto uzbroić się w odpowiedni samochód
Jakim autem najlepiej pojechać na podbój nowej knajpki, do biura, na zakupy czy trening albo po to, by zmierzyć się z innymi miejskimi wyzwaniami? Wypiszmy kilka cech perfekcyjnego samochodu miejskiego. Na pewno nie powinien być zbyt duży – miejsc parkingowych nie przybywa i czasami w centrum nie jest łatwo znaleźć nieco wolnej przestrzeni. Z drugiej strony, musi być wygodny, bo za kółkiem spędza się sporo czasu – warto więc mieć odpowiednio dopracowany fotel (ten w Crosstreku został zaprojektowany we współpracy z… lekarzami!) czy wyposażenie umilające jazdę.
Przyda się spory bagażnik na zakupy. Systemy wspomagające kierowcę pomogą, gdy będziecie wracać do domu zmęczeni po długim dniu pracy. Dodajmy do tego skuteczne światła – w końcu czasami zdarzy się wyjechać poza centrum i trafić w prawdziwie podmiejskie ciemności. Nie zaszkodzi podwyższony prześwit, bo przydaje się nie tylko w terenie, a miejska dżungla bywa wyzwaniem dla niskich aut. Co jeszcze? Nie zapominajmy o odpowiedniej porcji stylu. Miasto jest pełne nowoczesnych i eleganckich ludzi. Samochód musi tu pasować!
Czy takie auta istnieją?
Skoro jesteśmy na Blogu Subaru, zapewne spodziewacie się, że teraz przejdę do tego, że to jeden z modeli tej marki bezbłędnie spełnia wypisane wyżej wymagania. Owszem – tak będzie… ale za chwilę przekonacie się sami, że naprawdę mam rację.
Mowa o modelu Crosstrek. To on jest moim zdaniem idealnym autem do miasta. Dlaczego? Po pierwsze, spełnia kryterium rozsądnych rozmiarów. Długość na poziomie 4495 mm sprawia, że parkowanie nie sprawia trudności (zwłaszcza że na pokładzie mamy świetnej jakości kamerę cofania), ale jednocześnie nie trzeba iść na kompromisy w kwestii wygody, przestronności czy wzrostu pasażerów jadących z tyłu. Można podwieźć kolegów z pracy do domu, nawet jeśli akurat pracujecie w… drużynie koszykarskiej. Z kolei bagażnik o pojemności 315 litrów pomieści zarówno zakupy na cały tydzień, jak i prezenty świąteczne dla licznej rodziny. Bez problemu da się do niego spakować również na weekend, ale póki co zostańmy w mieście.
Gadżetów nie zabraknie
O kamerze wspomagającej parkowanie już wspominaliśmy, napiszmy więc także o nowej generacji systemu EyeSight. To nowoczesny zestaw układów wspomagających kierowcę opartych na trzech kamerach i kilku radarach. W pewnych sytuacjach potrafią służyć za jego dodatkową parę oczu, wykrywającą inne samochody, pieszych i rowerzystów. Efekt? Ryzyko kolizji spada, zwłaszcza że auto ma też zaawansowane reflektory LED z dodatkowym źródłem światła. Rywale nie mają tak zaawansowanych systemów, a w dodatku ten z Subaru działa w naturalny sposób, nie denerwując kierowcy bez potrzeby pikaniem czy ingerowaniem w działanie hamulców i kierownicy.
Crosstrek ma też, jak przystało na przedstawiciela najnowocześniejszej generacji aut, pokaźnej wielkości ekran dotykowy z intuicyjnie działającym systemem multimedialnym. Obsługuje bezprzewodowo systemy Apple CarPlay i Android Auto, można więc dotrzeć do celu z użyciem ulubionej mapy (nawet we własnym mieście nawigacja się przyda, by uniknąć korków) i jechać przy dźwiękach najchętniej słuchanej muzyki.
W mieście przyda się wysoka pozycja za kierownicą
Dzięki niej po prostu więcej widać, a do auta wygodniej się wsiada – w miejskiej eksploatacji przecież często wchodzi się i wychodzi z wozu. Subaru ma również duży prześwit. To aż 220 mm, czyli znacznie więcej niż u rywali. Można to docenić nie tylko jadąc na weekend na skróty. Sami to znacie, na pewno nie raz i nie dwa musieliście rezygnować z parkowania w jakimś miejscu ze względu na wysoki krawężnik. Tutaj kłopot znika!
Jaki układ napędowy ma Crosstrek? Zelektryfikowany – e-BOXER łączy typowy dla tej marki motor typu bokser z jednostką elektryczną. Silnik elektryczny wytwarza aż 16,7 KM i 66 Nm momentu obrotowego, dzięki czemu wspiera jednostkę benzynową dodatkowym zastrzykiem siły napędowej podczas ruszania czy wyprzedzania. Co to daje? W miejskich warunkach ma się po prostu szybko dostępną moc. Auto jest zrywne, można więc dynamicznie ruszyć ze świateł albo włączyć się do ruchu. Układ e-BOXER obniża też zużycie paliwa, a bezstopniowa skrzynia Lineatronic zwalnia z konieczności obsługi sprzęgła w korkach. Zapewnia też zaskakująco płynną jazdę.
Subaru oznacza napęd AWD
W miejskich warunkach napęd na wszystkie koła też się przydaje – gdy spadnie śnieg albo zrobi się mokro, ruszenie ze świateł odbędzie się po prostu sprawniej. AWD zapewnia trakcję, a umieszczenie silnika elektrycznego i akumulatora symetrycznie względem wzdłużnej osi pojazdu dodatkowo pozytywnie wpływa na stabilność, a także poprawia rozkład masy samochodu. Efekt? Przyjemne prowadzenie na zakrętach czy na „ślimakach” do wjazdu na obwodnicę.
Poza tym – tylko spójrzcie na Crosstreka!
Nie jest łatwo w dzisiejszych czasach znaleźć auto, które nie tylko ma przyjemną dla oka stylistykę, ale i można wybrać je w interesujących kolorach. Ulice są pełne czarnych i szarych aut. Crosstrek może się od nich odróżniać czerwonym, pomarańczowym, błękitnym albo granatowym lakierem. Trudno się za nim nie obejrzeć!
Crosstrek jest więc po prostu… wdzięczny. Poradzi sobie z każdym krawężnikiem, szybko ruszy spod świateł – także podczas śnieżycy – i przyjemnie się prowadzi. W środku wygodnie i wysoko się siedzi, dzięki czemu bez problemu można zauważyć, co będzie działo się na drodze za kilka sekund. Kierowcy niższych aut nie mają takiego przywileju. Przestrzeń w środku i pojemność bagażnika są w zupełności wystarczające, ale Subaru nie jest przy tym zbyt wielkie. Wciśnie się nawet w to miejsce parkingowe, które musiałbyś ominąć, jadąc SUV-em czy kombi. No i atrakcyjnie wygląda. Dodatkowym atutem jest to, że nie spotka się takiego auta na każdym rogu. Czasami miło jest się wyróżnić. Uwaga – inni kierowcy mogą zagadywać na parkingach albo na stacjach benzynowych i zaciekawieni pytać, czym przyjechaliśmy.
Na tle innych crossoverów Subaru wygrywa jednak tym, że gdy zdecydujemy się na wyjazd z miasta, doskonale odnajdzie się także w świecie błota, kamieni i piachu, nawet gdy miniemy znak „koniec asfaltu”. Jadąc na narty, wjedziesz pod sam wyciąg – tam, gdzie kolega musiał iść piechotą po zaparkowaniu auta znacznie niżej. W drodze na działkę nie musisz martwić się o dziury czy muldy. To prawdziwie uniwersalny samochód – w dodatku z niepowtarzalnym charakterem i klimatem. Trudno wyjaśnić dokładnie, o co chodzi, ale znają to wszyscy właściciele Subaru. Gdy wsiądziesz za kierownicę, szybko zrozumiesz, co mam na myśli.
Zobacz nowe modele:
Subaru Crosstrek | Subaru Forester | Subaru Outback | Subaru Solterra