Subaru Forester e-Boxer – ludzie na pierwszym miejscu
Ewolucja Forestera nabrała tempa. Subaru stara się spełniać potrzeby i zadbać o bezpieczeństwo ludzi mających coraz większe oczekiwania od samochodu. Praktyczny japoński SUV, wyposażony w wiele systemów bezpieczeństwa, celnie wpisuje się w nowe trendy.
Zatrzymuję się na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Mam kilka sekund, by zebrać myśli. Nagle słyszę sygnał, a na zestawie wskaźników pojawia się komunikat, że samochód stojący przede mną właśnie ruszył. Nietrudno dziś zagapić się na światłach. Mam wrażenie, że Forester widzi więcej niż mi się wydaje. Dostrzegam dwie kamery na przedniej szybie, które są „oczami” unikatowego układu Subaru, czyli EyeSight. To najważniejszy element rozbudowanego pakietu systemów bezpieczeństwa, które „obserwują” nie tylko przestrzeń wokół samochodu, ale również zachowanie kierowcy.
Obecnie coraz więcej osób postrzega dobry samochód jako taki, który niepotrzebnie nie angażuje uwagi użytkownika. Subaru Forester wiernie służy i „nie narzeka” ani na warunki pogodowe, ani na rodzaj nawierzchni, ani na ostre traktowanie przez kierowcę. Dzięki najnowszym systemom bezpieczeństwa nie tylko pozostaje w cieniu, ale stara się wychodzić naprzeciw prowadzącemu i pomagać mu w przedzieraniu się przez miejską dżunglę. Subaru świadomie stawia na filozofię bazującą na założeniu, że „ludzie są na pierwszym miejscu”. Dlatego tak projektuje samochody, aby te – zamiast stawiać wysokie wymagania kierowcy – w pełni zaspokajały jego potrzeby.
Zobacz więcej: Lista dealerów Subaru w Polsce | Samochody Subaru dostępne od ręki
Rozpraszająca codzienność
Forester uświadamia mi, jak często kierowca odrywa wzrok od drogi. Rozmowy telefoniczne czy system multimedialny pochłaniają uwagę do tego stopnia, że nie skupiamy się tak mocno na prowadzeniu samochodu, jak jeszcze dekadę temu. W tej sytuacji z pomocą przychodzą elektroniczne systemy wspomagania kierowcy (ADAS) – najdynamiczniej rozwijająca się dziś technologia w samochodach. Dzięki nim producenci aut krok po kroku zbliżają się do momentu wprowadzenia do masowej sprzedaży pojazdów autonomicznych, których użytkownicy są jeszcze lepiej chronieni i będą mogli delektować się wyższym komfortem jazdy.
Jednym z głównych elementów, które wpisują się w ideę kompletnego bezpieczeństwa Subaru (All-Around Safety), jest EyeSight. Opracowany przez inżynierów japońskiej marki system prewencyjnego monitorowania przestrzeni przed samochodem bazuje na parze kamer generujących obraz stereoskopowy i działa tak jak nasze oczy: nie „wykrywa” przeszkód, lecz cały czas je „widzi”. Kamery obserwują drogę na odległość 110 metrów, a ich zapis stanowi podstawę działania licznych systemów Forestera dbających o bezpieczeństwo. Czwarta generacja EyeSight ma ponad dwukrotnie większy kąt widzenia niż dotąd i staranniej obserwuje sytuację przed naszym autem, rozpoznając np. znaki drogowe.
Dzięki EyeSight aktywny tempomat (Advanced Adaptive Cruise Control) sprawdza się w znacznie większym zakresie. Nawet na autostradowej obwodnicy miasta, gdzie ruch jest intensywny, tempomat potrafi trafnie ocenić sytuację i dostosować prędkość samochodu do aktualnych warunków panujących na drodze. Zaletą jest też naturalność procesu hamowania, która powoduje, że kierowca szybko nabiera zaufania do Forestera. Inżynierowie Subaru na tyle wysoko oceniają bystrość tego systemu, że pozwalają mu działać aż do prędkości 180 km/h. Aktywny tempomat, dzięki EyeSight, nie tylko ocenia odległość od poprzedzających samochodów, ale również reaguje np. na rozświetlające się światła „stop” i czuwa nad prawidłowym torem jazdy. Jeśli auto opuszcza środek pasa, system subtelnie koryguje tor jazdy ruchem kierownicą. Dzięki EyeSight Forester wyznacza kierunek nie tylko na podstawie linii w obrysie drogi, ale również rozpoznaje krawędź asfaltu czy krawężniki, co jest szczególnie przydatne na drogach lokalnych.
Aktywny tempomat trafnie analizuje sytuacje na drodze i okazuje się bardzo przydatny na autostradach z umiarkowanym ruchem. Wtedy skutecznie przejmuje obowiązki kierowcy i na długiej trasie potrafi zauważalnie zmniejszyć jego zmęczenie. EyeSight chroni kierowcę także w mieście, analizując sytuację np. przy lewoskręcie – jeśli kierowca ruszy mimo zbliżającego się z naprzeciwka auta, a system wykryje ryzyko kolizji, błyskawicznie uruchomi procedurę awaryjnego hamowania.
Kierowcy podczas jazdy „atakowani” są wieloma informacjami, przez co narażają się na rozproszenie uwagi. W takich właśnie sytuacjach z pomocą przychodzi elektronika Subaru. Jeśli sam nie dostrzegę, że poprzedzający samochód ostro zwalnia, Forester rozpocznie proces automatycznego awaryjnego hamowania. Jeśli system oceni, że nie jest w stanie uniknąć kolizji, w ostatniej fazie rozpocznie proces omijania przeszkody. EyeSight obserwuje, co dzieje się przed samochodem, co nie oznacza, że Forester nie kontroluje przestrzeni po bokach i z tyłu auta. SRVD (Subaru Rear Vehicle Detection) wykorzystuje czujniki umieszczone w tylnej części samochodu, aby ostrzegać, że w martwych polach widzenia znajduje się np. inny pojazd.
Eliminuje pomyłki, ostrzega i napomina
Elektroniczne systemy bezpieczeństwa nie tylko ratują nas w sytuacji zagrożenia. Można je również wykorzystać do przeciwdziałania drobnym uszkodzeniom, np. podczas parkowania. Jeśli w wyniku pomyłki zamiast biegu wstecznego kierowca włączy „D” i wciśnie pedał gazu, EyeSight ostrzeże go przy pomocy sygnału dźwiękowego, po czym ograniczy moc silnika i zahamuje auto. Jeśli podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego nie dostrzeżemy zbliżającego się samochodu, system zadziała analogicznie.
W ułatwiającą życie filozofię działania systemów elektronicznych wpisuje się również umiejętnie poprowadzona linia karoserii. Uniesione nadwozie SUV-a znacząco pomaga wsiadać do środka oraz spakować całkiem pokaźny bagaż. Obszerne wnętrze, wygodne fotele, bogate wyposażenie oraz świetna widoczność sprawiają, że Forester zapewnia kierowcy i pasażerom maksymalny komfort i poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowe okienka w przednich drzwiach między słupkami i lusterkami ograniczają ryzyko niezauważenia pieszego podczas skręcania na skrzyżowaniu – problem znany szczególnie dobrze właścicielom VAN-ów z „grubymi” słupkami.
Subaru nie dość, że pilnie śledzi, co dzieje się na zewnątrz auta, to również zagląda do środka i jako jedna z niewielu marek oferuje system upominający kierowcę, który zagapił się na światłach. Jest też system kontrolujący skupienie kierowcy – wystarczy odwrócić na trzy sekundy wzrok od drogi, by Forester, dbając o nasze bezpieczeństwo, zareagował surowym napomnieniem.
Elektronika nie zna zmęczenia
Można dyskutować na temat przydatności wszystkich elektronicznych systemów bezpieczeństwa, ale mają jedną niepodważalną zaletę: nie męczą się tak jak człowiek. Zaspany lub znużony długą jazdą kierowca narażony jest na wiele niebezpiecznych sytuacji, które czyhają na drodze – to jednak problem, którego nie zna system EyeSight.
Zobacz nowe modele: Subaru XV | Subaru Forester | Subaru Outback | Subaru Solterra